Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juka
Źrebak

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy zza mórz i oceanów, oraz wiatronogich kóz XD Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:30, 23 Sty 2009 Temat postu: Kocham mojego konia, ale... |
|
|
Taaak. Mam jeden z klasycznych problemów pt: "Mój koń jest narowisty, nic z niego nie będzie".
Właśnie mój Presleyek jest okropny, nie daje się kuć i w ogóle. Ale to jeszcze młody koń, arab w dodatku. Rodzice mówią, że jak nie da się im dotknąć, to od razu nic z niego nie będzie. Mówią też, że za mojego presleya dostanę jego pólsiostrę, a on wróci do poprzedniego właściciela. Nie wiem co o tym myśleć. Właśnie się o tym dowiedziałam i jeszcze płaczę. Kocham go, ale czy on kocha mnie i jaka będzie ta klacz? Czy faktycznie lepiej dla mnie i dla niego, żeby wrócił do Butlera? Pomóżcie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Siwa
Administrator

Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciasteczko Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:42, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
hem...
Wiesz możesz pojechać i zobaczyć tą kobyłe, może Ci się zpodoba,
albo troche oswoic Presley'a to zależy od Ciebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Juka
Źrebak

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy zza mórz i oceanów, oraz wiatronogich kóz XD Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:26, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Problem w tym, że nie da się oswoić. Mimo, iż jest wałachem, ale ma wyjątkowo trudny charakter, a teraz nie będę nigdzie jeździeć, bo jest niesamowicie ślisko. Informacje o niej dostanę od siostry, ale raczej Presley pojedzie, tak będzie dla niego lepiej. Tu nie mamy z niego użytku, a nie mamy także tyle pieniędzy, żeby trzymać konia od tak sobie. Na tamtej kobyle będę mogła przynajmniej jeździć... a dopiero jestem na etapie kłusa. XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siwa
Administrator

Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciasteczko Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:49, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
no to widzisz...Presley'owi moze nie pasuje srodowisko...no ale widzisz koń jest do kochania ale wiesz czasem tak jest...życzę powodzenia z tą klaczką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karuuska
Jeździec

Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:29, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ale on tylko z kowalami ma problem ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Juka
Źrebak

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy zza mórz i oceanów, oraz wiatronogich kóz XD Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:16, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
właśnie, że nie. Tylko mi pozwala podejść, łapie, ale go oduczam, nie pozwala dawać sobie pasty na robale i gdy zobaczy kantar staje dęba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karuuska
Jeździec

Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:56, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
odczulić go trzeba. A w tej stajni do, której by wrócił miałby lepiej? Tzn czy tam by się zajęli jego narowami ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Juka
Źrebak

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy zza mórz i oceanów, oraz wiatronogich kóz XD Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:09, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
no, słyszałam, że jest chętny na kupno Presley'a. Ale prawdopodobnie zajęli by się nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karuuska
Jeździec

Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:34, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To myślę, że dla jego dobra i bezpieczeństwa swojego i otoczenia warto kupić innego konia. Jeśli tam go odczulą będzie mógł prowadzić lepsze życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:21, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
a skąd jesteś? To ogier czy wałach? Ile on ma lat? Moim zdaniem skoro jesteś dopiero na kłusie powinnaś mieć konia profesora, wyrozumiałego, spokojnego od którego będziesz mogła się uczyć, nie mówię tego broń Boże złośliwie:). A może w ogóle poczekaj z kupnem konia aż się doszkolisz.
jak coś moje gg-9929556
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nazar
Moderator

Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: .twoja stara. Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:06, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
to po co trzymasz konia jak cie na niego nie stać . nie rozumiem ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Juka
Źrebak

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy zza mórz i oceanów, oraz wiatronogich kóz XD Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:37, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
RRRR...! Zaraz mnie złość weźmie!!! Mnie na niego stać, MNIE NA NIEGO STAĆ, ALE JEST NIE-PRZY-DA-TNY!!! ROZUMIESZ?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hela
Źrebak

Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a kogo to obchodzi Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:32, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ale skoro jesteś na etapie kłusa to na pewno temu koniu nie pomożesz. Ucz, ucz, ucz i jeszcze raz ucz się, a przede wszystkim naucz się jeździć.
A moja opinia o tym że jesteś na etapie kłusa i masz młodego konia jest marna. A osobiście nawet jak bym sobie konia kupowała to na pewno tak 6-9lat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez hela dnia Nie 14:33, 08 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Juka
Źrebak

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy zza mórz i oceanów, oraz wiatronogich kóz XD Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:44, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
hela: Ja nie kupiłam tego konia, i nie wymądrzaj się, jak nie czytałaś calego tematu, bo z tego co widzę, Ty jesteś złośliwa i nie ciekawie mi to wygląda!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siwa
Administrator

Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciasteczko Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:32, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ej Dziewczyny bez kłótni.. Juka słuchaj nie wiem jak ty ale chyba dla wszystkich lepiej by było gdyby Presley wrócił do tamtych właścieli, wiem że napewno go kochasz ale taki koń jest NIE PRZYDATNY. Więc moją wypowiedż już znasz
NIE OFF TOPUJCIE WIĘCEJ!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nazar
Moderator

Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: .twoja stara. Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:30, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
1. z tego co napisałas wynika że Cie na niego nie stać.
2. skoro jest nie przydatny . hmm .. a moze jednak sprubojesz coś zrobic? coś z nim zdziałać? Nie wierze że taki świetny koń do ncizego sie ie nadaje.
A moze warto sie znim pobawic naturalnie ? a nie tyko jeździć? Może warto złapac z nim jakiś kontakt ;// . Ja bym trzymała dalej tego konia i ruszyła za przeproszeniem tyłek i prubowała sie porozumie z tym koniem ! a natural jest najlepszym na to sposobem i daje najlepsze efekty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Juka
Źrebak

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy zza mórz i oceanów, oraz wiatronogich kóz XD Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:56, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
whhh... jego noga ma jakiś zarost wewnątrz, można to usunąć tylko operacyjnie, a to kosztuje i okazało się, że koń nie jest mój, chociaż tak mi powiedziała siostra (27 lat), tylko jej głupiego chłopa i że on chce sprzeda ć Presley'a, bo jedna baba ma kasę na operację w klinice dla zwierząt... oswajam go od 5-ciu dni, umie łapać cukier z ręki, czyszczę go i głaszczę... a tu okazuje się, że koń nie jest mój...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nazar
Moderator

Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: .twoja stara. Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:00, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Juka napisał: | whhh... jego noga ma jakiś zarost wewnątrz, można to usunąć tylko operacyjnie, a to kosztuje i okazało się, że koń nie jest mój, chociaż tak mi powiedziała siostra (27 lat), tylko jej głupiego chłopa i że on chce sprzeda ć Presley'a, bo jedna baba ma kasę na operację w klinice dla zwierząt... oswajam go od 5-ciu dni, umie łapać cukier z ręki, czyszczę go i głaszczę... a tu okazuje się, że koń nie jest mój...  |
no to jedyy sposób to rzeczywiście zamiana . ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siwa
Administrator

Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciasteczko Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:08, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
zgodzę się z Olgą, najlepiej tera go zamienić i dla konika lepiej i dla Ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
natalka09
Źrebak

Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: karlino Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:56, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
może sprawdz jakie mialby tam warunki ale sprawdz czy twoje warunki mu odpowiadają może się czegoś boi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|